Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam znowu świece w szklaneczkach. :o)
Tym razem padło na świeczki Tescowe i Bolsius.
Świeca środkowa (czerwony wosk) jest produkcji Bolsius z linii Aromatic, pachnącą świętami. :o)
A obie poboczne to produkcja Tesco. Bezzapachowe, ale czerwone szklaneczki z brokatowymi gwiazdkami mnie zauroczyły. :o)
No i kolekcja ładnie się poszerza o nowe "szklaneczki". :o)
Będzie światełko i romantyczne wieczory z gorącą herbatką z miodem i cytryną oraz dobrą książką. :o)
Lubicie takie leniwe wieczory? Bo ja zaczynam je coraz to bardziej uwielbiać. Takie chwile spokoju wyłącznie dla siebie. :o)
Fajne swieczki w czerwonych szklaneczkach
OdpowiedzUsuńja najbardziej lubię zapachowe świeczki:)
OdpowiedzUsuńi ja je lubię ale czasem decyduję się na zwykłe... tylko dla poprawienia humoru i nastroju :o)
Usuńi po to są:)
Usuńpozdrawiam i zapraszam
uwielbiam świeczki :) każde! :)
OdpowiedzUsuńto jest nas dwie :o) ale mi za niedługo dają zakaz kupowania ich ;o(
Usuńwąchałam je kiedys chyba w Tesco :D
OdpowiedzUsuńU mnie na wąchaniu się nie skończylo ;o) będzie miły wieczór przy płomykach :o)
Usuń