Zanim jeszcze zabiorę się za porządki domowe oraz wypieki świąteczne, dzisiaj będzie jabłuszkowo. A jeśli jabłka to tylko szarlotka albo jabłecznik z kruszonką. Skoro kruszonka na górze to na dole musi się znajdować ciasto drożdżowe.
Zapraszam na jabłecznik z kruszonką na cieście drożdżowym. :o)
Składniki:
* na ciasto drożdżowe:
* 50 dag mąki,
* 1 szklanka mleka,
* 4 dag drożdży,
* 10 dag margaryny,
* 15 dag cukru,
* 4 żółtka,
* szczypta soli,
* na warstwę jabłecznikową:
* 1 kg jabłek,
* 1 łyżeczka cynamonu.
* na kruszonkę:
* 10 dag masła,
* 5 dag cukru,
* 5 dag mąki.
Instrukcja pieczenia:
Na początek przygotowujemy ciasto drożdżowe na spód jabłecznika:
1. Drożdże, łyżeczkę cukru oraz łyżeczkę mąki należy rozmieszać z letnim mlekiem.
2. Kiedy otrzymamy jednolity rozczyn, należy go odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Na ok. 20 minut.
3. Kiedy rozczyn wyrośnie należy go wlać do miski z mąką. Dodajemy żółtka i sól. Wszystko dobrze wyrabiamy. Następnie do ciasta wlewamy uprzednio rozpuszczoną margarynę z cukrem i ponownie wyrabiamy. Ciasto formujemy w kulkę, zostawiamy w ciepłym miejscu aż podwoi swoją objętości.
Masa jabłecznikowa:
1. Jabłka należy obrać, wyciąć gniazda nasienne, oraz zetrzeć na tarce z dużym oczkiem.
2. Do startego uprzednio jabłka dodajemy cynamon i dokładnie mieszamy. Odstawiamy.
Kruszonka:
1. Z podanych składników przygotować kruszonkę, czyli wszystkie składniki wyrobić między palcami na kruszonkę (jeśli jest zbyt mokra dodać więcej mąki, jeśli sucha - masła).
Ostatni etap, czyli "składanie ciasta":
1. Tortownicę natłuścić olejem oraz oprószyć mąką.
2. Następnie tortownicę wykładamy ciastem a na wierzch układamy warstwę z jabłek.
3. Na jabłkach układamy kruszonkę.
4. Odstawiamy do wyrośnięcia. Ok. 30 min.
5. Po tym czasie wkładamy ciasto do lekko nagrzanego piekarnika.
6. Pieczemy ok. 40 minut w temperaturze 190 stopni Celsjusza.
Pieczenie: 40 minut w temp. 190 stopni Celsjusza
Zapraszam na poranną kawę i pyszne ciacho. Smacznego!
ciasto drożdżowe to nie jest moja specjalność
OdpowiedzUsuńmoja też nie była, ale za każdym razem coraz lepiej mi ono wychodzi :o) kiedyś dojdę do perfekcji :o)
Usuńślinka cieknie...
OdpowiedzUsuńZapraszam :o) jeszcze kawałek został :o)
Usuńale pysznie wygląda..
OdpowiedzUsuńi jeszcze lepiej smakuje... moje małoobiektywne zdanie ;o)
Usuńwygląda pysznie
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam przepis na jabłecznik orginalny i znalazłam :)
OdpowiedzUsuń