niedziela, 25 maja 2014

Toszeckie brewerie, czyli z wizytą na zamku w Toszku

W ubiegłą niedzielę na zamku w Toszku odbywały się Toszeckie Brewerie - husycka zawierucha, a że Toszek jest niedaleko Tarnowskich Gór to i się na ową zawieruchę razem z moim Mężczyzną wybraliśmy...  

Troszkę o historii zamku...
Historia budowli obronnych w Toszku sięga aż X - XI wieku, kiedy to na miejscu obecnego zamku stał drewniany gród należący w okresie rozbicia dzielnicowego książąt śląskich. Gród ten został zastąpiony murowanym zamkiem na początku XV wieku. Zamek w 1429 r. zniszczyli husyci, który odbudował i uczynił z niego swoją stałą siedzibę Przemysław Toszecki, książę z linii oświęcimskiej. Po śmierci Przemysława Toszeckiego (1484 r.) zamek był własnością książąt opolskich do śmierci Jana II Dobrego (1532 r.), a potem jako lenno królów czeskich przeszedł w ręce Habsburgów. Następnie zastawiony rodzinie Redernów został przez nią wykupiony w 1592 r. i odbudowany w stylu renesansowym. Redernowie nie tylko naprawili zniszczenia spowodowane pożarem z 1570 r., ale dodatkowo dobudowali pomieszczenia mieszkalne w części bramnej. Siostrzenica Jerzego II Rederna wyszła za mąż za hrabiego Kaspra Colonnę, któremu później jako właścicielowi zawdzięczał toszecki zamek kolejną przebudowę. W kolejnych wiekach zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli. Kres funkcjonowania zamku przyniósł w 1811 r. pożar, po którym ówcześni właściciele go porzucili. W latach 1957–1963 zamek został częściowo odbudowany. Od 2007 r.  zamek stanowi siedzibę Centrum Kultury "Zamek w Toszku".
 
Zapraszam na fotorelację z Toszeckich Brewerii...



Wejściówki na IX Brewerie Toszeckie - husycka zawierucha....


Przed zamkiem....





Tablica informacyjna....


Tablica powitalna z krótką aczkolwiek bogatą historią zamku...


Zamek... troszkę fragmentarycznie...




Tablice pamiątkowe....



Dziedziniec zamku...


Przygotowania do konnego turnieju rycerskiego...





Dzielni rycerze witający się z widownią...




Fotki z konnego turnieju konnego...








Rycerz ... po walkach...


Pora na strawę nie tylko dla ducha...



Zamkowa wieża... niestety z powodu remontu w tym roku zamknięta jest do zwiedzania...


Fotki z walk rycerskich...










Niebo nad zamkiem...


Toszecki rynek...





Ratusz...


Wesołych świąt na zakończenie wizyty w Toszku...


Po ulewnej sobocie niedziela w Toszku była przyjemna a zabawa na zamku przednia. Niebawem znów go odwiedzę :o)
 

6 komentarzy:

  1. Super fotorelacja :). Mam jedynie nadzieję, że żaden z koni nie ucierpiał ;).
    Nigdy nie byłam w tym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konie,autorka Bloga nie ucierpialy ;)

      Usuń
  2. Dzięki tym zdjęciom czuję jakby tam była ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się być dobrym "fotoreporterem" :o) I cieszę się, że choć trochę mi się to udało :o)

      Usuń
  3. Super, też bym na takie wydarzenie się wybrała :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno w Twojej okolicy też coś podobnego się dzieje, szczególnie, że lato ku temu sprzyja :o)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Każdy komentarz, dodanie do obserwowanych dodaje mi motywacji do dalszego pisania i wiem że ktoś czyta mojego bloga.

Razem twórzmy tego bloga.

Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna :)

Pamiętaj NIE SPAMUJ !