Babskie spotkanie "Chwile z Danusią"

Jak wiecie smakuję czekoladki Danusie. Jako Agentka Talk Marketing razem z czekoladkami otrzymałam film na DVD pt. To znowu Ty.
Dzisiaj, pomimo środka tygodnia, zorganizowałam babskie spotkanie pod hasłem "Chwila z Danusią", na którym były słodycze, plotki i seans filmowy. Gościem honorowym był, "nasz sponsor", czyli wawelskie czekoladki Danusia - klasyczne, z ajerkoniakiem oraz z likierem kawowym.

Jako, że nasze babskie grono gaduł nie jest najmłodsze ("starsze panie w średnim wieku" ;o) ) to pamiętamy smak tradycyjnych czekoladek... i jest on niezapomniany. Taki sam od "wieków". 

Każda z nas z sentymentem wspominała klasyczny deserowy smak, ale także próbowałyśmy nowe smaki jakimi niewątpliwie są czekoladki ajerkoniakowe i z likierem kawowym. Danusie z nadzieniem z ajerkoniakiem, czy likierem kawowym uznałyśmy jednogłośnie za naprawdę wyśmienite.

Nasz słodki kącik Danusiowy wyglądał tak (przed testowaniem ;o) )

Spotkanie miło płynęło przy filmie, kawie i herbacie. Rozmów, opinii i rozkoszowania się wybornymi smakami nie było końca. Poznałyśmy miłą historię Danusi.

Niestety wszystko co dobre i miłe szybko się kończy i nastał czas na pożegnanie.

I na koniec...

Jestem łasuchem i bardzo lubię słodycze (choć mi ich nie wolno w nadmiarze, ale czasem trzeba sobie zrobić "Dzień dziecka" i wolne od diety).

Połączenie czekolady w Danusi razem z nadzieniem, czy to ajerkoniakowym, likierem kawowy albo tradycyjnym czekoladowo-orzechowym jest naprawdę niepowtarzalne :o)
Aby być obiektywną nie mogę nie ująć w tym podsumowaniu również opinii moich Babeczek :o). Tak, więc wszystkie Kobietki ze spotkania oceniły je pozytywnie. Większość potwierdziła chęć sięgnięcia po czekoladki ponownie.
Jedno jest pewne, ja na pewno sięgnę po Danusię, która pomimo głębokich korzeni w tradycji nic nie traci ze smaku we współczesnym świecie i nadal się rozwijają.

Polecam i Smacznego!