czwartek, 5 grudnia 2013

Zima mi nie straszna...

i brak prądu :o)

Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam znowu świece w szklaneczkach. :o)

Tym razem padło na świeczki Tescowe i Bolsius.



Świeca środkowa (czerwony wosk) jest produkcji Bolsius z linii Aromatic, pachnącą świętami. :o)
A obie poboczne to produkcja Tesco. Bezzapachowe, ale czerwone szklaneczki z brokatowymi gwiazdkami mnie zauroczyły. :o)

 
 
No i kolekcja ładnie się poszerza o nowe "szklaneczki". :o)
Będzie światełko i romantyczne wieczory z gorącą herbatką z miodem i cytryną oraz dobrą książką. :o) 
Lubicie takie leniwe wieczory? Bo ja zaczynam je coraz to bardziej uwielbiać. Takie chwile spokoju wyłącznie dla siebie. :o)
 

8 komentarzy:

  1. Fajne swieczki w czerwonych szklaneczkach

    OdpowiedzUsuń
  2. ja najbardziej lubię zapachowe świeczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja je lubię ale czasem decyduję się na zwykłe... tylko dla poprawienia humoru i nastroju :o)

      Usuń
    2. i po to są:)

      pozdrawiam i zapraszam

      Usuń
  3. uwielbiam świeczki :) każde! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest nas dwie :o) ale mi za niedługo dają zakaz kupowania ich ;o(

      Usuń
  4. wąchałam je kiedys chyba w Tesco :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na wąchaniu się nie skończylo ;o) będzie miły wieczór przy płomykach :o)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Każdy komentarz, dodanie do obserwowanych dodaje mi motywacji do dalszego pisania i wiem że ktoś czyta mojego bloga.

Razem twórzmy tego bloga.

Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna :)

Pamiętaj NIE SPAMUJ !