wtorek, 3 grudnia 2013

Płomyk w domu, czyli nowe świece


Nadchodzą coraz to dłuższe i zimniejsze wieczory. A najlepszym lekarstwem na "chłód w domu" są świece.

Palące się świece dają niepowtarzalny urok, ciepło i blask. 

Będąc wczoraj na zakupach nie mogłam się oprzeć świecom w szklaneczkach i kupiłam aż albo tylko 4 sztuki. :o)



Tym razem padło na świeczki firm Admit i Bartek Candles.

Moje nowe świeczki do świecoterapii i innych terapii :o)


Świece firmy Bartek Candles:




Świeczki firmy Admit:



Komplecik świec na zimowe wieczory:



I jak Wam się podobają świeczuszki? Lubicie wieczory przy świecach?

6 komentarzy:

  1. ja w weekend w obi zaopatrzyłam się w różne świąteczne drobiazgi. nie długo zajmę się dekorowaniem domu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to czekam na fotorelacje z akcji dekorowania :o) ja jestem na razie w fazie tworzenia dekoracji :o) i czasem "krew leje się strumieniami" ;o)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. niestety wzięłam ostatnią sztukę :o( też mnie one zauroczyły :o)

      a bałwanek rozbawił :o)

      Usuń
  3. Ja oglądałam dzisiaj w Biedronce, chyba się zaopatrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja rodzinka jak zobaczyła moje skromne zaopatrzenie w świece to tylko spytała czy w święta ma nie być prądu :o)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Każdy komentarz, dodanie do obserwowanych dodaje mi motywacji do dalszego pisania i wiem że ktoś czyta mojego bloga.

Razem twórzmy tego bloga.

Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna :)

Pamiętaj NIE SPAMUJ !