PRZEPIS/TEST/OPINIA: Sos rozmarynowy z suszonymi pomidorami / Knorr, Esencja do sosu pieczeniowego ciemnego

Witajcie,

kilka dni temu chwaliłam się Wam jaką fajną niespodziankę otrzymałam do smakowania od KNORR (przypomnienie tutaj >>klik<<). A dzisiaj przychodzę do Was z przepisem na pyszny sos, który był załączony do przesyłki :o)

Owy sos przygotowałam na niedzielny obiad, który także był obiadem urodzinowym. Tak, w tym roku moje urodzinki wypadły w Niedzielę Palmową :o)

Sos pasuje do drobiu pieczonego i grillowanego oraz do steków wołowych. A ja do tego sosu zrobiłam pieczone z rozmarynem piersi z kurczaka.

Zapraszam na bardzo aromatyczną recenzję :o)

Aromatyczne rozdanie

Witajcie :o)

przychodzę do Was z obiecaną zabawą, w której fundatorem nagrody jest marka KNORR - twórcy www.przepisy.pl.

Do wygrania są zestawy składające się z podwójnego opakowania Esencji do sosów oraz podwójnego opakowania Esencji do duszonych dań wraz z książeczką z przepisami.

Wygrywa aż 10 osób :o)

Aromatyczna przesyłka

Witajcie Kochane,

pamiętacie, jak Wam pisałam, że jest w drodze do mnie przesyłka z produktami do testowania? Dzisiaj właśnie dotarła. Z samego rana pan Kurier z DHL przyniósł duże pudło :o)

Zaskoczenie było wielkie, co do zawartości ale na pewno było ono pozytywne. I uśmiech przywołał na buźkę.

Zobaczcie co otrzymałam  :o)

TEST/OPINIA/PRZEPIS: GELLWE, Wyspa Kreta

W niedzielny poranek przychodzę do Was z szybkim, w wykonaniu, ciastem z... kartonika. Tym ciastem jest Wyspa Kreta firmy FOODCARE, marki GELLWE.

Produkt ten otrzymałam, prawie wieki temu na blogerskim spotkaniu i byłam do niego bardzo sceptycznie nastawiona oraz nieufna. Połączenie słodkiej śmietany i bananów wydawało mi się połączeniem mdłym... i troszkę bez smaku. 

Ale... jak ma się ochotę na coś słodkiego i pustki w domu to nawet nieufność przechodzi. Tym oto sposobem, Wyspa Kreta, została upieczona... i...

W poszukiwaniu wiosny, czyli spacer po parku repeckim

Park repecki w Tarnowskich Górach

Dziś pierwszy dzień astronomicznej wiosny a jutro już kalendarzowej :o) Nareszcie upragniona wiosna :o) Cieszycie się?

Dzień ten przywitał nas pięknym słonkiem choć temperatura oraz wiatr przeczyły wiosennej aurze. Wiatr widać na fotkach... stąd niektóre rozmazania :o(

Odrywając się od pracy i w ramach poprawy kondycji przed wyprawą w górki (wyprawa planowana na tegoroczne wakacje) wybraliśmy się, razem z moim Mężczyzną, do prawie przyosiedlowego  parku, a właściwie lasu. Ów las to park repecki z częścią leśną. O parku tym pisałam Wam już jakiś czas temu, o tutaj... >> klik <<

Garstka informacji...

Kochane,

wpadłam do Was na chwileczkę podzielić się dobrymi wieściami :o)

1. Właśnie otrzymałam maila, że paczuszka-niespodzianka z produktami do testów dotrze do mnie w przyszłym tygodniu :o)

2. Z okazji testów będzie także konkurs dla Was. Jakieś pomysły na zadanie konkursowe?

3. Posty nowe się piszą i będzie mnie tutaj więcej :o) Cieszycie się?

A teraz zmykam do pracy :o)

Udanego dnia Kochane :o)

Wiosenne porządki organizmu czyli ziołowa przesyłka

Za oknem powoli widać już wiosnę a w organizmie nadal zima z którą postanowiłam zawalczyć. A jak? Postanowiłam ziołami oczyścić organizm z toksyn i wzmocnić go immunologicznie. Jak postanowiłam tak zrobiłam, czyli zaczęłam przeszukiwać cały internet w poszukiwaniu "cudownego ziółka" i tym oto sposobem znalazłam kwiatuszek o dość sugestywnej nazwie czystek. Czystek ma bardzo szerokie spektrum działania, o którym niebawem napisze. Ale najważniejsze jego działania to oczyszczanie organizmu z toksyn i metali ciężkich oraz wzmacnianie układu odpornościowego, czyli to co szukałam.

Jezioro Imielińskie... spacer po piaszczystej plaży...

W ramach "świątecznego weekendu z Dniem Kobiet" mój Mężczyzna zabrał mnie na romantyczny wyjazd do Bierunia. I nawet hotel zarezerwował :o) Ale o nim napisze innym razem :o) Coraz to bardziej podobają mi się "porwania" :o)

W drodze powrotnej do domu zostałam zabrana na dłuuuugi spacer... po plaży :o) brzegiem jeziora Imielińskiego... W pięknym słonku... :o)

PRZEPIS: Świąteczny schab w pomarańczach i z żurawiną

Dzisiaj przychodzę do Was z przepisem na świąteczny schab w pomarańczach i z żurawiną. W końcu jutro jest niebanalne święto. Nasze święto!

Wykonanie schabu nie jest trudne. Tylko troszkę czasochłonne... więcej się czeka aniżeli cosik robi. Schab aby był aromatyczny i soczysty musi poleżeć w marynacie kilka godzin a najlepiej aby poleżał w niej całą noc.

Tak, wiec Panowie. Do kuchni marsz i do dzieła.

Tytkowa wygrana...

Prawie 2 tygodnie temu wygrałam i chwilkę później odebrałam z poczty moją wygraną od Tytka Smaku. 

Tytka Smaku na swoim oficjalnym fanpage'u zorganizowała zabawę, gdzie do wygrania był bardzo funkcjonalny kubeczek.

I udało mi się go wygrać.

Jednego dnia były wyniki a dwa dni później paczuszka była już u mnie... a właściwie awizo w skrzynce. Kolejnego dnia cieszyłam się już herbatka z nowego kubeczka :o)

Dziękuję ślicznie Tytko Samków :o)

Siewierz... zimowy spacer...

W słoneczny walentynkowy dzień zostałam "porwana" do ruin zamku w Siewierzu. To było bardzo romantyczne "uprowadzenie" przez mojego mężczyznę... :o)

 

Siewierz leży w historycznej Małopolsce, położony jest na Garbie Tarnogórskim nad rzeką Czarną Przemszą, w powiecie będzińskim.

Nazwa miasta pochodzi od położenia go względem Krakowa - „sewior”, nieistniejący już rzeczownik, oznaczał „północ”. Choć nazwa była wielokrotnie zmieniana, od roku 1544 pozostaje w obecnej formie.